Forum Dekanoi i Drugi Świat - wkrocz w magiczny świat dzikich kotów. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Niebieska Polana

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Dekanoi i Drugi Świat - wkrocz w magiczny świat dzikich kotów. Strona Główna ->
Tajemniczy zagajnik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:36, 31 Sie 2012 Temat postu:

Potrząsnął grzywą, z udawanym oburzeniem. - Jestem za mało straszny, chyba, źle, że mnie przyjęli. - Napuszył się, oczywiście. Patrzył arogancko na towarzyszkę, lecz tylko na chwilę, bo potem wybuchł śmiechem. - Widzisz, bo w pewnym sensie, jeśli inaczej zacząłbym rozmowę, możliwe, że już dawno byłabyś daleko stąd. - Wzruszył barkami, jakby z zastanowieniem. Tak po prostu to podsumował.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:54, 31 Sie 2012 Temat postu:

Zastanowiła się i zaprzeczyła ruchem głowy. Uśmiechnęła się chytrze.
- No nie wiem ... biorąc pod uwagę iż jesteśmy w miejscu gdzie jest dużo roślin i jest w miarę jasno to raczej ja mam przewagę.- Zaśmiała się.- Bo w końcu jestem roślinomówczynią.- Dodała oczywiście jej także przeszło. Tak teraz była na 100% pewna iż samiec nic jej nie zrobi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:11, 31 Sie 2012 Temat postu:

Przymknął jedno oko z uśmiechem. - Czyli równia, bo zanim byś coś zaśpiewała, możliwe, żeby byłbym przy twojej szyi. - Postukał łapą o szyję, jednak teraz zerknął na królika. Westchnął dziwnie, niuchając w powietrzu. - Zaczynam głodnieć... - Zachrypiał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:04, 31 Sie 2012 Temat postu:

Prychnęła powstrzymując śmiech.
- Ja nie śpiewam a czaruje ...- Zaczęła gdy nagle osłupiała. - Jak to głodniejesz ? Co ile musisz żywić się krwią ?- Zapytała, ale o dziwo jej zaskoczenie minęło, a ona zaczęła się zachowywać jak wcześniej. Naprawdę polubiła tego samca, chciała mu pomóc, ale jak ? Zaczęła się zastanawiać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:18, 31 Sie 2012 Temat postu:

Widząc jej chwilowe zmartwienie, roześmiał się ponownie. - Tylko żartowałem, jednak w każdej chwili może mi się zachcieć. - Uśmiechnął się tajemniczo, unosząc nonszalancko łapę. Zastrzygł uchem, patrząc figlarnie na samicę i puścił jej oko. - To zależy, gdy napoję się z jelenia mogę nie jeść dzień, czy dwa, tak samo z dzikiem. Ptactwo i gryzonie starczają mi na kilka godzin. - Wzruszył ramionami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:35, 31 Sie 2012 Temat postu:

Na jego gesty i uśmiech spojrzała mu w oczy.
- Czyli nie musisz pić krwi kotów ?- Zapytała zainteresowana i uśmiechnęła się lekko gdy dostrzegła jego figlarne spojrzenie i jak puścił jej "oczko". Jednak coś jej kazało zadać jakże chyba niewygodne pytanie Shey'owi.
- Co się stanie jak nie wypijesz krwi - spłoniesz ? a może zostanie z ciebie pył ?- Pytała zafascynowana zaraz jednak upomniała się w myślach i uspokoiła się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:54, 31 Sie 2012 Temat postu:

Wtedy grymas wpełzł na jego oblicze. - Nic z tych rzeczy, po protu zdziczeję, zatracając się w głodzie i będę zabijał dopóki się nie najem. - Pokręcił chwilę głową. - Jednak nie doprowadziłem się do takiego stanu i lepiej być wtedy na jakiejś wyspie, dla bezpieczeństwa. Ale potrzeba do tego kilka dni głodu. - W zamyśleniu podrapał się po brodzie. Skrzywił się chwilowo, po czym spojrzał na Toncho, która nie była chyba poruszona tym faktem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:59, 31 Sie 2012 Temat postu:

Oczywiście, że była, ale co miała zrobić jak jej mózg uspokajał jej ADHD ? (Very Happy DSmile Uśmiechnęła się.
- Czyli nic nam nie grozi ... Bo wiesz wydajesz się naprawdę odpowiedzialny.- no tak młode to i głupie - niczego w życiu nie doświadczyło, a jednak czułą się dobrze w jego obecności jej serce aczkolwiek należało do innego ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:06, 31 Sie 2012 Temat postu:

Uśmiechając się szeroko, znów pokręcił głową. - Oj tam, pozory mogą mylić. Porównywać mnie z odpowiedzialnością, to jak mylić się dwa razy. - I znów jego uśmiech przerodził się w lekko tajemniczy. Ot tak, może kiedyś znajdzie kogoś chętnego, by go nakarmić z czystej woli. Zachichotał w myślach, bo wiedział, że musiałby być to ktoś wystarczająco dla niego bliski, bądź masochista, albo w ostateczności szaleniec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
| Szaman, Artysta |



Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:51, 01 Wrz 2012 Temat postu:

Amal przybiegła tu i od razu zaczęła węszyć ktoś tu był. Lecz nie zważała na to uwagi świeci słońce, wokół jagody. Czego chcieć więcej? Tak, osóbki z którą mogła by pogadać. Tygrysica westchnęła i siadła koło krzaka jagód. Spróbowała jedną. Dziwne. Spróbowała drugą. Dobre. Zjadła cały krzak. Przepyszne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:10, 01 Wrz 2012 Temat postu:

Tak pochłonęła ją rozmowa z samcem iż nie wyczuła w powietrzu woni samicy tygrysa. Na słowa Shey'a i jego tajemniczy uśmiech w jej głowicy zapaliła się lampka, niestety sama Tonch nie jest tak spostrzegawcza jak jej mózg i nie zobaczyła tego tajemniczego uśmiechu, albo ... Może po prostu nie chciała go widzieć ? Przechyliła łeb w lewa stronę.
- Czemu dwa razy ?- Zapytała. Uśmiechała się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:34, 01 Wrz 2012 Temat postu:

Pokręcił znów głową. - Jak mnie poznasz to się dowiesz. - Spojrzał na samicę tygrysa ciekawie, od tak. Nie była zainteresowana towarzystwem, a on sprawdził przybysza tylko dla bezpieczeństwa. Powrócił wzrokiem do Toncho. - Powiesz mi może, czemu pytasz? - Teraz był rozkojarzony. Zastanawiał się nad kwestią stosunków między stadami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:39, 01 Wrz 2012 Temat postu:

- Bo za bardzo nie wiem co to znaczy ... - Uśmiechnęła się nieco z peszona. widząc iż samiec nad czym się zastanawia zadała następne pytanie.
- Nad czym tak dumasz ?- Jej uśmiech stał się promienny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shey
| Wampir |



Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:51, 01 Wrz 2012 Temat postu:

Uniósł teraz błękitny wzrok na Toncho. - Nad tym, czy będę mógł się z tobą przyjaźnić, nie zakłócając oceny gildii. - Mruknął nieco niechętnie. Pogrzebał teraz wymijająco w trawie. Spuścił wzrok, pacząc na kwiatek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Toncho
| Szpieg |



Dołączył: 21 Lip 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:25, 01 Wrz 2012 Temat postu:

Patrzyła na niego, a w jej oczach pojawił się zielony błysk, zwiastujący napływ zbyt wielu emocji ... W tym samym momencie wokół dwójki wyrosły stokrotki.
- No tak ... Przepraszam, jeszcze nad tym nie panuję.- Mruknęła, a jednak uśmiechnęła się.
- Mi się wydaję, że jeśli Miruku, ani Szira czy Ivano się o tym nie dowie to bedzie dobrze ...- zaśmiała się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Dekanoi i Drugi Świat - wkrocz w magiczny świat dzikich kotów. Strona Główna ->
Tajemniczy zagajnik
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin