Morze miłości

Szira De' Lesore

Piekne, ciepłe morze specjalnie dla zakochanych. Znajduje się tu skała w kształcie serca. Pieknie widać zachód słońca.

Przybyła tu, i czekała na kogoś. Był to Rodgryg. Szirze bardzo się podobał, marzyła by został jej partnerem.

Minnetaki

Rodryg:
Przybył tu, znany wam już, tygrys o czarnej maści. Spojrzał na skałę w kształcie serca i nagle przypomniała mu się Szira i Minnetaki. Samiec położył się na brzegu, a jego łapy co kilka sekund moczone były przez morską wodę.
"Którą mam wybrać? Minnetaki czy Szirę? Obie są świetne, ale jest to trudna decyzja." - Pomyślał.

Szira De' Lesore

Szira zauważyła piekną i czarną postać. "TO ON!" pomyslała i pobiegła do niego.
-Witaj! - powiedziała i usmiechnęła sie.

Minnetaki

Rodryg:
- Wi-witaj, Sziro. - Zaciął się. Nie wiedział, że jego wymarzona miłość jest w tym miejscu.
"Wybieram ją!" - Wykrzyknął w duchu, a jego ślepia zabłyszczały z radości.

Szira De' Lesore

-Piekny dziś dzień, prawda? - zapytała, patrząc na morze i latające ptaki.

Minnetaki

Rodryg:
- Prawda, piękny. - Odparł z radością w głosie. - Musze Ci coś powiedzieć, Sziro... - Rzekł nieco wstydliwie.

Szira De' Lesore

-Zamieniam się w słuch? - powiedziała, dalej oglądając morze.

Minnetaki

Rodryg:
Samiec wziął głęboki wdech i wykrztusił z siebie:
- Kocham Cię.
Gdy skończył odsunął się kilka kroków od samicy myśląc, ze da mu /za przeproszeniem/ w mordę.

Szira De' Lesore

Szira najchętniej przewróciłaby sie ze śmiechu.
-Też cię kocham - i popchnęła Rodryga przyjacielsko.

Minnetaki

Rodryg:
Rodryg zaśmiał się i podbiegł do Sziry.
- Zgadzasz się zostać moją partnerką? - Zapytał i liznął czule jej nos. Rod uśmiechnął się do swojej niedoszłej partnerki.

Szira De' Lesore

-Przyjmuje propozycje z wielką chęcią! - powiedziała i wysuneła przednie łapy do przodu, kładąc je na ziemi, zaś tył z ogonem podniosła do góry, i skacząc tu i tam zachęcała do zabawy.

Minnetaki

Rodryg:
- Tak robią psy, ale cóż... - Rzekł oceniając zachowanie samicy, ale samemu robiąc to co ona. Uśmiechnął się do partnerki i uderzył lekko swoją łapą jej łapę w celu rozpoczęcia zabawy.

Szira De' Lesore

Nie czekając długo skoczyła do Rodryga. Ale za nią było wzgórze.. zaczęła się turlać z pagórka, przed tym jednak chwyciła ogon rodryga, by samej nie zaznać tej zabawy.

Minnetaki

Łapy Rod'a opuściły ziemię i cielsko jego potoczyło się ze wzgórza. Przedtem zrobił wielkie oczy, jakby ogon mu urwano. Po chwili Rodryg poczuł nutę zabawy. Wreszcie zatrzymał się, śmiejąc radośnie. Leżał na grzbiecie i oczy miał zamknięte z tego "ubawu".

Szira De' Lesore

Wow, ale sie złożyło! Szira leżała na brzuchu rodryga, śmiejąc się z nim i tuląc do jego klatki piersiowej. Był w końcu wiekszy od lamparcicy ponad 3 krotnie!